Ktoś na tych protestach (s)korzysta. Tak samo, jak korzysta na eksporcie/improcie każdego gówna, przeciwko któremu kierowane są protesty. Tak samo jak korzysta na każdej formie aktywności "oddolnej" i wszystkim innym.

Protestujecie szanowni Państwo wcale nie o postulaty o WASZYM lepszym życiu (czy naszym lepszym zdrowiu), tylko o uścisk dłoni przy stole i interesy do których nie zostaniecie dopuszczeni. I tak w końcu to skończycie i siądziecie na dupie z myślą, że przynajmniej coś próbowaliście zrobić. I tak za rok, lub lat kilka okaże się, że jesteście jebani jeszcze bardziej niż teraz. No nic, ważne że telefon tymczasowo świecić będzie lepszymi kolorami w 4k. Read More »