Reposted from oxyxo
Posts tagged #michipisze
rozpływają mi się myśli
są już ponad powiekami
nie budźcie mnie przed
zachodem słońca
daj mi sen bez bólu
daj mi ból jakiego
niepamiętam
ona mówi, że ją życie boli
wyją syreny w mojej pamięci
wirują mi gwiazdy a ona mówi
do mnie dłońmi żebym został
że tak jak boli jest dobrze
dotykam jej języka smakuje
gorzko, odchodzę a ona odchodzi
za mną czy to możliwe
tak znikać jak mgła osiadać
na wieczornym polu ta sama
gwiazda nam kierunkiem i powietrzem
ona mówi, że ją życie boli
ona mówi, że chce więcej
Uciekłbym gdzieś
ale wiem, że przed sobą
uciec nie można
Grzmi nademną potężna
burza
a pod nogami grunt
niestały
A każda decyzja ma
konsekwencje
skutki uboczne
egzystencji
Więc uciekłbym gdzieś
odpocząć
podwiezie mnie
pani?
Wiem ile trwa papieros
z nocnego do domu
ile trwa ból
który się nie kończy
wiem naprawdę mało
dym papierosowy wypadł mi z płuca
a to moja strużka krwi a to mój sługa
ból
oparzonego opuszka
połamanych żeber
po horyzont sięgam taki jestem
długi i pokonany
z połamanymi nadgarstkami
wykręcam numer do ciebie
na tarczy słonecznej
lecz purpura
zalewa mi skroń
a moja krew płynie pod górę
kąpie mnie w burzy a ja nurzam
się w czerniejącym zachodzie
szumiący w uszach potok
czerwony się toczy
i z wolna ulewa się nosem i brwią
krwią
opatrzność ma zmęczone dłonie
skręca papierosa mnie blister
opioidu
ma długie paznokcie a pod nimi bród
wkładam je do ust
zasypiam jak dziecko
lub umieram znów
ból
dym papierosowy wypadł mi z płuc Read More »
a wieczorem
że się miasto kończy to wiem
stawiam mu diagnozę przeludnienia
zwiń się w kłębek
i zaśnij w jednym z jego kątów
szum wentylatorów literuje twoje imię.