przestałam gloryfikować zauważanie moich małych rzeczy przez osoby trzecie. kiedyś miałam: wow. zawsze. takie: hej, jestem ważna. ale to jest: bare minimum. mój kolega z pracy, z którym zamienię zdanie raz na miesiąc czy koleżanka z innej grupy, widzi, że: ty zawsze jesz tak zdrowo, pijesz hektolitry kawy. ludzie widzą. mają oczy. potrafią mówić. dużo ważniejsze jest dla mnie: bycie widzianą przez samą siebie.


Reposted from pchamtensyf

trzeba nieustannie się pilnować, żeby żyć i nie robić innym tego gówna, które ktoś zrobił nam. podawać dłonie i nie łamać palców. bo ktoś kiedyś połamał kilka nam. świadomość. wspomnienie zrastania niech wyryje trwały znak, który mówi: nigdy więcej nikomu więcej.


Reposted from pchamtensyf